ArturSwider |
Administrator |
|
|
Dołączył: 07 Paź 2005 |
Posty: 1011 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Wrocław |
|
|
|
|
|
|
Hi,
T_Domagalski napisał: | U Tilliga wkurzające jest własnie to, że kładąc proste odcinki torów (np. na długiej na 3m stacji, gdzie tych flex-ów potrzeba naprawdę duuużo..) zostaje potem ileś tam ścinków szyny, z których z powodzeniem dałoby się złożyć przynajmniej jednego flex-a! |
A ja mam na to sposób...
Z pozostałości robię sobie koziołki oporowe, a reszta szyn, leży sobie pocięta na kawałeczki koło parowozowni... upsss wygadałem się ze szczegółami na makiecie... |
|