Forum modelarzy TT oraz MK [ Forum ZAMKNIĘTE ]

Zapraszamy na http://ForumTT.pl

Forum Forum modelarzy TT oraz MK [ Forum ZAMKNIĘTE ] Strona Główna -> Porady i techniki modelarskie -> Porady dla początkujących - teksty wski
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Porady dla początkujących - teksty wski
PostWysłany: Śro 10:07, 01 Mar 2006
wski
Starszy Zwrotniczy

 
Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: SKM Gdynia





Witam !

Będę tu zamieszczać teksty, które pisuję do gazet, ostatnio - "kurier PKP" które nie miały zastrzeżonych praw wyłączności i można je tu objawić, zwłaszcza, że większość forumowiczów nie czytuje tego tygodnika
teksty są bez poprawek redakcji, czasami to projekty, które się nie ukazały.

Na początek - idziemy na zakupy!
wkrótce: czyszczenie starych modeli, torów itd.
Zakupy modeli kolejowych za granicą

Mimo kilku lokalnych, udanych prób zastąpienia sieci dawnych Centralnych Składnic Harcerskich, które zaopatrywały modelarzy w Polsce, kupowanie produktów w kraju ich powstawania jest i pewnie będzie nadal, tańsze niż w innych krajach. O wiele częściej można też trafić bliżej producentów na różnego rodzaju okazje, promocje lub limitowane serie modeli, często takich, których istnienia, nawet nie podejrzewaliśmy! Oczywiście trzeba mieć ku temu odpowiednie okazje do wyjazdów, a wtedy sklepy modelarskie winny być obowiązkowymi punktami programów wyjazdów zagranicznych. Polecam taki sposób postępowania zwłaszcza wszystkim, którzy albo nie praktykują najpopularniejszej skali – H0 lub nie chcą się ograniczać do produkcji najbardziej ekspansywnych na rynku polskim firm tej skali – Roco i Piko. W przypadku wszystkich pozostałych firm, ceny w Polsce mogą być o 20-50% wyższe niż w sklepach niemieckich, które jak wiadomo, nie słyną z niskich marży.

Szukanie sklepów jest łatwiejsze niż myślimy. W polskich i zagranicznych salonach prasy znajdziemy czasopisma modelarskie z licznymi reklamami sklepów i co ważniejsze: z listą punktów sprzedaży danego czasopisma – są to albo księgarnie, albo właśnie interesujące nas sklepy modelarskie. Pomocne w szukaniu będą oczywiście mapy i plany miast, w przypadku Niemiec i Czech – zwłaszcza ujmujące numery kodów pocztowych. Sklepy dla modelarzy kolejowych dość często mieszczą się na dworcach kolejowych lub w ich pobliżu. Nie będę podawać konkretnych tytułów czasopism, ale podpowiem, że jeśli zawartość tematyczna pisma jest nam bliska, w polecanych sklepach również znajdziemy to, czego szukamy.

Szczególną uwagę radzę zwrócić na sklepy modelarskie, które jednocześnie prowadzą sprzedaż modeli nowych oraz skup i sprzedaż używanych. Zakup czegoś nowego powoduje, że ceny, z jakimi wystawiono modele używane – „topnieją w oczach”, nawet do 1/3 wartości pierwotnej. Tak dobry klimat zakupów tworzą zwykle nieduże sklepy, prowadzone przez hobbystów. Warto też pamiętać, że hobbyści z Europy Zachodniej, latami rozpieszczani przez przemysł modelarski, wyprzedają często modele za pół ceny, z tak błahych powodów, jak zabrudzenie kół lokomotyw, oberwanie lub podgięcie styków zbierających prąd z kół itp. „Zbijanie” cen jest trudniejsze, gdy kupujemy tylko rzeczy używane, a najtrudniej - gdy tylko nowe, choć i to jest możliwe, gdy w jakimś sklepie jesteśmy już znanym klientem i płacimy gotówką, a nie kartą kredytową (koszty zakupu elektronicznego bank przerzuca na sklep), choć przyznam, że taki zakup bywa też korzystny – bankowy kurs waluty jest zwykle niższy niż w polskich kantorach. Co ciekawe, targowanie jest możliwe w sklepach Niemiec, Francji, nawet Szwajcarii, ale raczej nie w Czechach i Słowacji. Tam, na szczęście pozostaje prawdziwa „Mekka” modelarzy - największa w Środkowej Europie giełda modelarska (po czesku: „Burza”) w Pradze, w domu studenckim „Jednota”, przy ul. przy Opletalowej 38 koło dworca głównego, gdzie prawie wszystko można kupić, a ceny zawsze są umowne. Najcenniejsze zakupy z tej giełdy to czeskie i słowackie zestawy modelarskie lub półprodukty do samodzielnego montażu i akcesoria do wymiany w modelach fabrycznych: przekładnie, koła zamachowe, nietypowe zderzaki, koła i osprzęt parowozów itp.

Giełda odbywała się ostatnio w nieregularnych terminach, ale zawsze w sobotnie poranki: od 6.30 do 12.00. Jedyne więc co można na pewno doradzić wybierającym się tam, to „wrzucenie” powyższych słów w wyszukiwarkę internetową – dojdziemy do stron organizatorów kolejnych czeskich giełd, nie tylko tej. Jako pomoc w zbijaniu cen można zabrać ze sobą zdjęcia własnej makiety lub własnoręcznie wykonanych modeli. Często sklepy modelarskie, zwłaszcza te wspomniane, obracające i starymi i nowymi modelami, są bowiem miejscem spotkań miejscowych modelarzy i można dzięki temu nawiązać ciekawe kontakty hobbystyczne.

Paweł Wróblewski

dorzucę wkrótce moje 3 punkty zakupów TT w Berlinie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 7:44, 02 Mar 2006
wski
Starszy Zwrotniczy

 
Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: SKM Gdynia





co do zakupów w Berlinie - nie miałem czasu żeby odszukać, a żeby nie przedłużać strzelam z pamięci 3 najlepsze i najtańsze punkty:

Michas Banhof - Nurburgerstr. 38 (10min piechotą od ZOO st., 3 -min od porwanego- zachowanego jako ruina kościoła); sklep i komis,

Pestalozzistr.28 (w połowie tej ulicy na Charlottenburgu) - w zasadzie tylko komis, ale prowadzą ci sami ludzie z Michasa i często dla zmyłki wstawiają rzeczy nowe - tam kupiłem BR95 za 145 ojro (targowanie najlepiej wychodzi z gościem w okularach koło 50-tki, o polsko brzmiącym nazwisku), szczegóły jak wyżej w tekście!!!
uwaga - ten komis jest otwierany dopiero o 12.30 (kurde, w Polsce by na suchy chleb nie zarobili!)

TT Club - ale nie związany z Tilligiem, przeniósł się ostatnio z Komuny Paryskiej 12
przy Ostbhf na jeszcze bardziej kolejowe miejsce: Lennestr. 344 - to jest box pod torami S- bahn w połowie drogi między Lehrter a Savignyplatz;
duży wybór pmt, Krugera, małych serii na zamówienia klubów, przeróbek itp.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 9:36, 03 Mar 2006
wski
Starszy Zwrotniczy

 
Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: SKM Gdynia





Mała poprawka:
Michas Bahnhof jest pod numerem 24a, na rogu tej ulicy reklamował go często stary ... fiat 126p z reklamą na dachu,
reszta namiarów ok.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 10:24, 03 Mar 2006
KrzyszTTof
Starszy Manewrowy

 
Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





wski napisał:
co do zakupów w Berlinie - nie miałem czasu żeby odszukać, a żeby nie przedłużać strzelam z pamięci 3 najlepsze i najtańsze punkty:

Michas Banhof - Nurburgerstr. 38 (10min piechotą od ZOO st., 3 -min od porwanego- zachowanego jako ruina kościoła); sklep i komis,



Jeśli jest się w tym miejscu, to koniecznie trzeba pojść kawałeczek dalej (jakieś 500 m) do sklepu TURBERG i tam napaść oczy modelami, których wystawione w witrynach jest .... niezliczona ilość we wszystkich skalach, w tym oczywiście bardzo duuużo TT. Oto fragment sklepu:





A tu ich strona internetowa:

[link widoczny dla zalogowanych]

Sklep ma bardzo miłą obsługę na miejscu, szybko odpowiadają na meile, można meilem zarezerwować sobie model - jeśli się wybieramy na zakupy i chcemy żeby akurat taki był w sklepie dostępny.
W kwietniu 2004 kupowałem u nich BR52 i BR120, bo byli jednym z nielicznych sklepów w Berlinie, który odpowiedział mi na meila z pytaniem o ceny i dostępność modeli. BR52 była u nich najtańsza (z tych sklepów, które mi odpowiedziały), a BR120 była droższa od najtańszej oferty o jakieś 3 ojro. Przed zakupem oczywiście jazda próbna na ich torach tesotwych - mają duże pętle w N, TT i HO z róznymi łukami i zwrotnicami, tak więc można potestować tabor.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 14:16, 03 Mar 2006
wski
Starszy Zwrotniczy

 
Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: SKM Gdynia





O tak, Turberg robi wrażenie, ale nie ma tam komisu i mnie raczej na niego nie stać, raz tylko kupoowałem tam rozjazdy - dla mistrza Lewińskiego;
a-ha: jeszcze tańsze niż wymienione wyżej dla TT bywają sklepy w zachodnich landach, ale mój ulubiony - pod Hanover Hbf. już nie istnieje


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
teksty c.d.
PostWysłany: Pon 10:52, 13 Mar 2006
wski
Starszy Zwrotniczy

 
Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: SKM Gdynia





witam, widzę że tekstty po redakcji różnią się znacznie od tego, co daję,
dorzucam dwa następne
Jak przywrócić do życia modele ze starych kolekcji.

Częstym powodem, dla którego zarzuciliśmy zajmowanie się modelami kolei była coraz gorsza jazda lokomotyw, a co za tym idzie całych modelowych pociągów. Produkcja byłej NRD, wszechobecna w naszych kolekcjach nie grzeszyła wysoką jakością wykonania – nastawiano się raczej na masowego odbiorcę. Jednak kilka prostych zabiegów może pozwolić na ponowną radość z posiadanych modeli oraz zabawę z dziećmi, dzięki której pojęcie „pociąg” i praca rodziców nie będzie im obca.
Miniaturowe lokomotywki psuły się zwłaszcza, gdy były używane na torach rozkładanych okazyjnie na dywanach i puszystych wykładzinach. Drobinki kurzu i włosów dywanowych dość prędko wkradają się do ich wnętrz. Powoduje to większe opory ruchu miniaturowych mechanizmów oraz zapychanie miejsc styków elektrycznych. Co do styków – tutaj problemem będzie prędzej czy później ich śniedzenie, a jeśli kolekcjoner dbał o smarowanie przekładni – także nadmiar smarów, które przedostają się na koła i blaszki zbierające prąd. Nie ma innej rady, jak rozebrać całkowicie model do czego będzie potrzebny miniaturowy śrubokręt. Jeśli obudowa modelu albo wózka, podwozia itp., nie posiada widocznych śrubek, trzeba sprawdzić, w jaki inny sposób jest montowana – często zawleczkami mocującymi są zderzaki, a w przypadku podwozia parowozów i wózków lokomotyw – trzeba lekko odgiąć ich ścianki szczytowe posiadające małe zatrzaski.

Do czyszczenia trybików najlepszym „narzędziem” będzie zużyta szczoteczka do zębów. Czyścimy za pomocą benzyny ekstrakcyjnej albo denaturatu, a jeśli jesteśmy pewni, że przekładnie tylko stawiają opór z powodu starego smaru – możemy ich nie rozbierać i myć, ale użyć jedynie preparatu w sprayu do czyszczenia potencjometrów – rozpuści zbyt gęste smary (tu: uwaga, aby nie wypłynęły na styki i koła), a efekt tego będzie widoczny już po chwili, w postaci lepszej jazdy modelu. W częstych przypadkach, gdy producent modeli stosował w jednym mechanizmie przekładnie plastykowe i metalowe, najlepszym smarem będzie użycie dostępnego od niedawna białego smaru silikonowego. Preparat do czyszczenia potencjometrów wstrzykniemy także do komutatora silnika elektrycznego, który nie napędzał lokomotywy od kilku lat. Można nawet nie wyjmować szczotek doprowadzających prąd, więc dosłownie w kilka sekund, pojazd który dotąd ruszał nerwowo i przy napięciu 5 woltów, a czasem może wcale - powinien po tym zabiegu ruszać z miejsca już przy 2-3 V, przy tym o wiele łagodniej i naturalniej.
Nieco trudniej jest doprowadzić do porządku styki elektryczne Tutaj zwykle trzeba oczyścić je nie tylko denaturatem. Do czystego metalu dotrzemy po przetarciu styków papierem ściernym (grubości 200-420) albo małym nożykiem lub dłutkiem. Skuteczniejszy od denaturatu będzie specjalny preparat do czyszczenia styków. Użyjemy go także do kół lokomotyw. Aby wytrzeć pozostałości brudów i smarów z kół i styków odbierających prąd, stawiamy lokomotywę na torze, który częściowo przykrywa nawilżona denaturatem chusteczka higieniczna. Część kół odbierze prąd i będzie poruszać kołami na chusteczce – gdzie pozostaną wszystkie brudy. To samo można zrobić z kołami wagonów.
Wymienione powyżej smar jak i preparaty do czyszczenia potencjometrów i styków można nabyć w sklepach dla elektroników, a w domu będą przydatne nie tylko do modeli, ale i do konserwacji wszystkich typów sprzętu AGD i RTV.

Tory dla modeli kolejowych

Tory dziecięcych kolejek
Po opisie napraw taboru czas na zajęcie się modelową infrastrukturą. Jeśli tory domowych kolejek leżały w szafie długo nie używane, wymagają tak samo remontu. Dokładnie należy się przyjrzeć zwłaszcza stykom łączącym kolejne odcinki torów, zwłaszcza jeśli są wykonane z blaszki w kształcie odwróconej litery „U”. Ich styki często bywają pokryte smarami, warstwami tlenków lub nawet rdzą. Oczyścimy je delikatnymi pilnikami zwanymi popularnie „iglakami”. Podobnie postąpimy z zanieczyszczeniami powierzchni tocznych szyn, choć tutaj łatwiej jest użyć papieru ściernego o grubości 400 – 800. Innym problemem niż zabrudzenia starych torów jest ich powyginanie, zwłaszcza jeśli tory kolejki były układane przez dzieci. Tory U – kształtne gną się łatwo i potrzeba trochę cierpliwości, aby je wyrównać – ugniatając na równej powierzchni. Z uzyskaniem idealnej równi toru raz powyginanego będzie jednak kłopot. Trzeba również poprzyginać do właściwego kształtu rozgięte końcówki szyn – inaczej tory będą się rozszczepiać i źle przewodzić prąd. Tory U - kształtne są nadal produkowane, a ich główną zaletą jest niska cena. Podstawowa wada polega zaś na tym, że odbiegają wyglądem od oryginałów – szyny są zbyt wysokie, a promienie łuków zaniżone wielokrotnie. Nowoczesne modele czasem mają kłopoty z ich pokonywaniem, zwłaszcza – zbudowanych w ten sposób rozjazdów. Takie tory można je polecić zwłaszcza dla zabaw z dziećmi, które zwykle szybko się nudzą, a w tym przypadku mogą łatwo samemu zmieniać układy torowe. W przypadku budowania makiet modelarskich można tory U- kształtne wykorzystywać np. w tunelu, jako nawierzchnię torów serwisowych albo w innych miejscach, gdzie ich uproszczony kształt nie ma znaczenia. Trudno jednak polegać na przewodzeniu prądu przez takie tory – trzeba je na makiecie dodatkowo lutować, albo dobudowywać obwody przewodzące prąd bezpośrednio na dłuższe odległości bez strat.
Tory modelowe
Zdecydowanie lepsze od opisanych powyżej są tory modelowe, o właściwym przekroju szyny. Sprzedaje się je w odcinkach do łączenia albo w postaci „flexów” czyli odcinków giętkich, do dowolnego montażu na makietach modelarskich, zwykle o długości jednego metra. Szyny tego typu sprzedawane w odcinkach, są 3 - 4 krotnie droższe od porównywalnych U-kształtnych. Dzięki ich użyciu modelowe pociągi znacznie zyskują na spokojnym biegu, choć trzeba wiedzieć, że największą różnicę w poprawie jazdy starych modeli pociągów uzyskamy, jeśli stare plastikowe koła wagonów wymienimy na idealnie równe, toczone z metalu i przyciemniane galwanicznie. Cena takich standardowych zestawów kołowych waha się w zależności od producenta od 2 do 7 zł.
Nowoczesne szyny modelowe największych producentów nie powodują żadnych problemów dla ruchu starych modeli, z plastikowymi kołami, albo z szerokimi obręczami. Inaczej może się zdarzyć, jeśli użyjemy super dokładnych i drogich) szyn o wymiarach dokładnych dla skali; po nich jeżdżą tylko równie drogie i perfekcyjne koła modeli, a stare modele trą kołami o śruby podkładów.
i problemy do rozwiązania ...
Problem może się objawić na rozjazdach, ponieważ plastikowe koła zbiegają się do środka i klinują się przejeżdżając przez zwrotnice. W sytuacji odwrotnej może się za to okazać, że tabor z kołami o cieniutkich obręczach wypada ze starych rozjazdów, gdyż jest tam dla nich zbyt duży luz w kierownicach - elementach trzymających koła od środka, aby właśnie nie wypadały. Można go zmniejszyć, wklejając pasek blaszki lub tworzywa sztucznego.
Łączenie torów starego i nowego typu odbywa się za pomocą specjalnych torów o różnych końcówkach, ale w przypadku budowy makiety możemy wykonać je sami opiłowując końcówkę szyny modelowej do wymiarów końcówki ze starych torów.
Warto jeszcze na koniec wspomnieć o podtypie torów i rozjazdów modelowych, którym są tory odcinkowe produkowane wraz z imitacją podsypki. Imitacja jest na tyle uproszczona, że stosuje się takie tory w zasadzie wyłącznie w zestawach startowych; czyli dla dzieci.
Paweł Wróblewski


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Porady dla początkujących - teksty wski
Forum Forum modelarzy TT oraz MK [ Forum ZAMKNIĘTE ] Strona Główna -> Porady i techniki modelarskie
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin