Forum modelarzy TT oraz MK [ Forum ZAMKNIĘTE ]

Zapraszamy na http://ForumTT.pl

Forum Forum modelarzy TT oraz MK [ Forum ZAMKNIĘTE ] Strona Główna -> Porady i techniki modelarskie -> Szuter %$#^@ jego mać... czyli problem z techniką Idź do strony 1, 2  Następny
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Szuter %$#^@ jego mać... czyli problem z techniką
PostWysłany: Pią 18:13, 23 Gru 2005
Cobrix
Starszy Zwrotniczy

 
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





No i świąteczny nastrój szlag trafił Smile Właśnie skończyłem wydłubywać z torów wczoraj klejony szuterek - benedyktyńska praca.

Niby zrobiłem już parę metrów torów i z niektórych kawałków jestem zadowolony ale zawsze szutrowanie to wielka niewiadoma. Uda się czy nie. Znalazłem wątek Artura w którym opisuje swoją technikę i wypróbowałem dość rzadki wikol. No i zrobiła się, że tak powiem kupa. Wszystko zawalone szutrem, który opadając powyciskał klej i generalnie zlepilo się wszystko do wszystkiego, ledwo szyny było widać Sad
Wyskubałem to wszystko i robię jeszcze raz tym razem daje jak zwykle gęsty wikol - ledwo wychodzi przez igłę i zasypię jeszcze raz.

Macie jakiś złoty przepis na sukces? Jak to kleić, żeby było OK.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 21:59, 23 Gru 2005
ArturSwider
Administrator

 
Dołączył: 07 Paź 2005
Posty: 1011
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław





Hi,

Cytat:
Znalazłem wątek Artura w którym opisuje swoją technikę i wypróbowałem dość rzadki wikol. No i zrobiła się, że tak powiem kupa.


Nie wiem, który wątek czytałeś ale pisałem gdzieś, że najpierw kładziemy pierwszą warstwę wikolu taką dość sporą pod samą krawędź okienek i odstawiamy na 1 dzień do wyschnięcia. Wikol ma to do siebie, że jak wysycha to się kurczy.

Na drugi dzień kładziemy następną warstwę wikolu ale tym razem właśnie tą rzadszą i na to sypiemy szuter ale NIE UGNIATAMY od razu tylko czekamy z 8 minut aż klej lekko przesnchnie i dopiero potem ugniatamy. Jeżeli ugniatałeś od razu to faktycznie mogł Ci się zrobić syf na torach gdyż wikol wypływał Ci pewnie na podkłady... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 22:51, 23 Gru 2005
DBv
Moderator

 
Dołączył: 02 Lis 2005
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wien Hernals





A ja robię z szutrem porządek w następujący sposób.

Zasypuję ułożony tor szuterkiem na sucho, układam, usuwam, tam gdzie go za dużo itp. Jak wszystko już ładnie wygląda spryskuję delikatnie wodą z rozpylacza. Zaraz po tym przecieram same główki szyn, bo jak za długo kontakt z woda maja to coś z nimi niedobrego sie dzieje... Jak już szuter woda przesiąknie zakraplam sowicie roztworem wodnym wikolu. Efekt końcowy bardzo dobry, nic nie odpada, a kleju nigdzie nie widać. Raz tylko kupiłem jakiś badziewiasty wikol (więc lepiej wcześniej wypróbowac) co pozostawiał lekki połysk, ale w pozostałych 95% wszystko przebiegało bezproblemowo.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 11:15, 24 Gru 2005
Cobrix
Starszy Zwrotniczy

 
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





ArturSwider napisał:
...ale pisałem gdzieś, że najpierw kładziemy pierwszą warstwę wikolu (...) Na drugi dzień kładziemy następną warstwę wikolu ale tym razem właśnie tą rzadszą i na to sypiemy szuter


A widzisz .... Wink i tu tkwi pies pogrzebany jak mawiał mój matematyk Very Happy

Dawno to czytałem i teraz postanowiłem wypróbować ale ominąłem jeden etap na to wygląda Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 14:48, 24 Gru 2005
Whosho
Młodszy Manewrowy

 
Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siemianowice Ślaśkie





dokladnie, najpierw szuter a na to klej. Jaki kto ma, tez robiłem rozwodnionym wikolem, a teraz działam klejem do szutru Polak'a - bardzo dobrze się klei i szybko wsiąka w szuter - nasyp jest gotowy po 5 - 6 godzinach schnięcia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 21:09, 02 Sty 2006
Jerzyr
Starszy Zwrotniczy

 
Dołączył: 04 Lis 2005
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łapy





ArturSwider napisał:


Nie wiem, który wątek czytałeś ale pisałem gdzieś, że najpierw kładziemy pierwszą warstwę wikolu taką dość sporą pod samą krawędź okienek i odstawiamy na 1 dzień do wyschnięcia. Wikol ma to do siebie, że jak wysycha to się kurczy.



Tak się zastanawiałem nad tą metodą i przyszedł mi do głowy (głupi?)pomysł by pierwszą warstwę wikolu zastąpić plasteliną. Mniej "klejka" robota i da sie idealnie ukształtować wygląd naszego torowiska. Następnie kleimy wikolem cienka warstwę szutru. I szlak gotowy!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 21:12, 02 Sty 2006
ArturSwider
Administrator

 
Dołączył: 07 Paź 2005
Posty: 1011
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław





Hi,

Jerzyr napisał:
Tak się zastanawiałem nad tą metodą i przyszedł mi do głowy (głupi?)pomysł by pierwszą warstwę wikolu zastąpić plasteliną.


No koledzy, kto chętny do przetestowania nowej techniki? Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 22:41, 02 Sty 2006
T_Domagalski
Moderator

 
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław





ArturSwider napisał:
No koledzy, kto chętny do przetestowania nowej techniki? Very Happy


Dziękuję, nawet nie będe próbował. Shocked
Metoda jest skazana na niepowodzenie, głównie dlatego, że plastelina jest TŁUSTA, a więc praktycznie żaden klej nie bedzie chciał sie tego na dłuższą metę trzymać. O tym, że jest plastyczna i że pod wpływem obciążenia będzie "płynąć" chyba nie muszę przypominać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 23:25, 02 Sty 2006
ArturSch
Administrator

 
Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rumia





T_Domagalski napisał:
...że pod wpływem obciążenia będzie "płynąć" chyba nie muszę przypominać.

Zwłaszcza w upalne lato !!
Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 23:31, 02 Sty 2006
Whosho
Młodszy Manewrowy

 
Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siemianowice Ślaśkie





W chwil gdy skończyłem przedszkole przysiągłem sobie nie brać tego badziewia więcej do rąk... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 0:20, 03 Sty 2006
Jerzyr
Starszy Zwrotniczy

 
Dołączył: 04 Lis 2005
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łapy





czyli pozostaje dalej babrac sie w wikolu


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:09, 03 Sty 2006
drlukasz
Starszy Zwrotniczy

 
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa





Jak już tak sobie gdybacie - klej polimerowy - praktycznie brak skurczu - metoda "klej w tor" i to bardzo ostrożnie, żeby klej nie wypływał na podkłady. Poza tym trzeba sprawdzić wcześniej, czy podkłady przypadkiem nie reagują z klejem.
Na upartego to na świeżo położony klej można by wysypać tłuczeń i mieć od razu zaszutrowany tor.

Nie używam tej metody, ale z powodzeniem na swoim torcie użył jej mój znajomy. Po kilku latach nie widać efektów niekorzystnych (zapadanie się itp.).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:19, 03 Sty 2006
T_Domagalski
Moderator

 
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław





drlukasz napisał:
Jak już tak sobie gdybacie - klej polimerowy - praktycznie brak skurczu

A to ciekawe, bo ja zauważyłem w przypadku kleju polimerowego własnie bardzo duży skurcz.
Chyba, ze mówimy o innym kleju - ja miałem do czynienia z takim klasycznym, rozcieńczalnym denaturatem. Dodatkowo, w związku z użyciem alkoholu jako rozpuszczalnika, klej dośc szybko pokrywał się podsuszoną warstwą (jak korzuchem) i nic do niego juz potem nie chciało się przyklejać.

Generalnie używam klej polimerowy do szybkiego i niekoniecznie precyzyjnego łączenia dużych elementów na makiecie, np. większych kawałków styropianu, z których będe później kształtowałl otoczenie.
Natomiast do precyzyjniejszych rzeczy, wymagających dłuższego czasu na "obróbkę" jednak używam nieśmiertelnego Wikolu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 19:01, 03 Sty 2006
maciej_kolej
Moderator

 
Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grudziądz





Tak sie wtrące - polimery są związkami alkoholu a zatem się kurczą, dalej - kleje tego typu są bardziej pracochłonne bo w postaci gotowej mają tendencje do ciągniecia co naprawdę w porównaniu z chociażby butaprenem i wikolem jest poważną wadą. Wikol jest "czysty", polimer ciążko usunąć z szyn. Polimer na makiecie tak ale do mat trawiastych, dużych elementów, do podtorza - myslę że nie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 19:30, 07 Sty 2006
miki
Starszy Manewrowy

 
Dołączył: 02 Lis 2005
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pruszków





maciej_kolej napisał:
Tak sie wtrące - polimery są związkami alkoholu a zatem się kurczą, dalej - kleje tego typu są bardziej pracochłonne bo w postaci gotowej mają tendencje do ciągniecia co naprawdę w porównaniu z chociażby butaprenem i wikolem jest poważną wadą. Wikol jest "czysty", polimer ciążko usunąć z szyn.



pała z chemii. Very Happy kompletne poplątanie z pomieszaniem.
Wikol jest klasycznym przykładem kleju polimerowego - dowód - spróbuj go usunąć wodą.
Polimery się kurczą - racja, no oprócz tych które "puchną" Very Happy Very Happy których jest więcej - trudno powiedzieć
Określenie polimerowy nie oznacza, że w kleju jest jakiś polimer. Wprost przeciwnie - w kleju jest monomer, który polimeryzuje pod wpływem ubywania (w różny sposób) nośnika itd itd itd....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Szuter %$#^@ jego mać... czyli problem z techniką
Forum Forum modelarzy TT oraz MK [ Forum ZAMKNIĘTE ] Strona Główna -> Porady i techniki modelarskie
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Idź do strony 1, 2  Następny
  
  
 To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin