ArturSwider |
Administrator |
|
|
Dołączył: 07 Paź 2005 |
Posty: 1011 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Wrocław |
|
|
 |
 |
 |
|
Hi,
maciej_kolej napisał: | Oczywiście że nie sztuka kupić model za 120 euro |
Ja myślę, że to jednak sztuka, chociażny sam fakt, że trzeba te 120 euro uzbierać, a potem drżącą ręką położyć na ladzie w sklepie...
maciej_kolej napisał: | Ja sam powtarzam mam w 100% tabor BTTB i nie czuje się gorszy od innych. |
No i bardzo dobrze. Jak już kiedyś pisałem, kolekcja taboru nie jest żadnym wyznacznikiem "jakości" umiejętności modelarskich.
Slawomir Bieganski napisał: | Napewno jedna z przyczyn nie kupowania tych produktow jest cena. Slono sobie karza za nie placic, a jedna z przyczyn tego faktu jest mala popularnosc naszej skali. |
Nasze hobby nie jest tanie, to prawda. Ale jeśli chodzi, o prównanie cen TT z innym i skalami to już dawno zauważyłem, że nie ma aż tak dużych różnic w cenie. To mit.
ArturSch napisał: | Wybaczcie, ale NIE ROZUMIEM TEJ DYSKUSJI  |
Dyskusja ma na celu przekonanie kolegów (dla których świat końćzy się na BTTB) do spojrzenia na kwestię taboru od strony technicznej tzn. że poprostu wszystko idzie do przodu i należy pójść z duchem czasu. Ja zrobiłęm tak samo i teraz wiem, że to jedyna słuszna decyzja.
TomekW napisał: | Cały mój tabor to BTTB, cały za wyjątkiem tegorocznego klubowego wagonika TT-Clubu.
I ten jeden wagonik w zasadzie wystacza za uzasadnienie dlaczego lepiej kupić Tilliga niż BTTB. |
Kolejny nawrócony...  |
|