MarcinSz |
Starszy Zwrotniczy |
|
|
Dołączył: 10 Sty 2006 |
Posty: 84 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Poznań |
|
|
|
|
|
|
Jako, że stałem się szczęśliwym posiadaczem tilligowskiej V36 (w malowaniu "Leuna Werke" nr kat. 02601) miałem możliwość porónania jej z takim modelem BTTB.
Tilligowska rusza płynnie, nie przerywa i nie szarpie podczas jazdy, spod kół nie iskrzy. Silnik pracuje jednak nieznacznie ciszej - porównując z BR 52 to jak silnik diesla w traktorze równać do takiego silnika w BMW.
Nie jestem specem w sprawach mechanicznych (a mając w pamięci łatwość wyłamania zaczepów od obudowy modelu nie chcę go rozbierać) lecz wydaje mi się, że konstrukcja silnika w obu modelach jest zbliżona, a lepsze właściwości pracy w tilligowskiej są wynikiem tego, że jest o ponad 20 lat młodsza.
Wygląd zewnętrzny także jest zbliżony, w tilligowskiej detale są wyraźniejsze ale nie widać tu rewolucji (z wyjątkiem oczywiście napisów oraz tego, że nadwozie przylega do pozwozia w przeciwieństwie do większości beciaków).
Ale z zakupu jestem zadowolony, stara BTTB traffia do domowego muzeum a jej miejsce zstępuje nowszy model. |
|