drlukasz |
Starszy Zwrotniczy |
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005 |
Posty: 60 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Częstochowa |
|
|
|
|
|
|
Karol napisał: | Traktorek superowy ( ostówek ) ale ten barakowóz jest naprawdę odlotowy. Może mógłbyś cos wiecej o nim napisać strasznie mnie to interesuje jak go zrobileś. |
Przepis na barakowóz.
1. Zgromadzić: balsę, papier (drukarkowy), ciut drutu, karton, trochę folii, farba - brązowa, czarna i szara, czarna sucha pastela.
2. Przygotować: wymiary oryginału, lub zdrowy rozsądek , ostry skalpel, pędzle z miękkim włosiem, klej/e, pensetę, ołówek (najlepiej 0,5mm z twardym wkładem)
3. Wymiary oryginału przeskalować do TTki, ewentualnie "użyć imaginacji" z dużą dozą zdrowego rozsądku i samemu wymyśleć wymiary.
4. Przygotować deski na ściany boczne - w moim wypadku balsę 1mm przeszlifowałem do grubości 0,5mm, a następnie pociąłem na paseczki o szerokości 1mm i wysokości takiej jaka wynikała z rozmiarów oryginału.
5. Przygotowane deski nakleiłem na dwa paski papieru - czynność wykonałem dla wszystkich 5 potrzebnych fragmentów (2 boczne ściany, 2 czołowe i podłoga).
6. Po wyschnięciu kleju w oznaczonych miejscach wyciąłem otwory na okna i drzwi - ważne, żeby robić to bardzo ostrym nożem najlepiej na macie do cięcia (albo na kawałku linoleum - efekt zbliżony)
7. Ściany zostały pomalowane (z uwzględnieniem krawędzi bocznych i otworów w ścianach) brązową Pactrą.
8. Na półsuchą Pactrę używając pędzelka (dość dużego) przeniosłem nieco startej czarnej suchej pasteli - dało to efekt zabrudzeń i przebarwień.
9. Po całkowitym wyschnięciu farby, wkleiłem okna (w postaci kawałków folii) po wyschnięciu kleju, wewnętrzne ścianki zostały pomalowane (szara farba). Okna zostały pobrudzone - po zwilżeniu folii śliną delikatnie obsypane pyłem z pasteli. Ślina wysychając "umocuje" drobinki pasteli, jednocześnie je rozpuszczając.
10. Składamy całość.
11. Dach składa się z dwóch warstw papieru (drukarkowy) - jedna w całości będąca podstawą dla naklejonych pasków.
12. Paski pomalowałem farbą szarą półmatową. Na półsuchej znów zabieg z pastelami.
13. Po wyschnięciu farby na dachu - malowanie bezbarwnym matem.
14. Na koniec - smar silikonowy na tamponie (pałeczka kosmetyczna) wtarty w dach - daje efekt lekkiego połysku laminatu.
15. Podwozie. Oś tylna zawieszona jest na resorach piórowych, które można naśladować sklejając ze sobą kilka warstw papieru i formując je w kształt mocno spłaszczonego U. Osie (obie) są sztywne - skręt następuje poprzez obrót przedniej osi na jej siodle. Pałąk holowniczy mocowany jest do przedniej osi.
16. Koła sklejone są z 2 warstw kartonu 1,5mm, przy czym jeden z krążków jest przewiercony wiertłem 3mm na wylot. Po złożeniu i sklejeniu rogi nieco zaokrąglone, nałożone parami na oś i pomalowane - czarna farba. Dla lepszego zbliżenia się do wyglądu gumy - można do farby dodać nieco sadzy - kolor jest bardziej "tłusty" i ma specyficzny wygląd.
17. Dokleić resory do podwozia i na nie oś. Dokleić siodło przedniej osi (krążek papieru) i oś z zamontowanym pałąkiem holowniczym
18. Et voile! Z zabiegów wykańczających - trzeba dodać trójkąty odblaskowe z tyłu, pod podwoziem mogą się znaleźć mocowane do niego skrzynie, czy coś w rodzaju półek, jeśli barakowóz stoi gdzieś i jest wykorzystywany to należałoby dodać stopnie wejściowe. Te na zdjęciach to balsa 0,5mm sklejona w odpowiedniej formie, pomalowana tak jak ściany (tylko pasteli więcej) i przetarta smarem silikonowym w miejscach które są wycierane przez nogi użytkowników.
Jeszcze jedno - o takie barakowozy raczej się nie dbało, i używało ich aż do fizycznej "śmierci" dlatego też nie należy przesadzać z dążeniem do idealnych obłości dachu, równości desek itp. Na drugim zdjęciu widać efekty zmniejszania okienek - podpatrzyłem to w barakowozie na budowie u mojego znajomego. |
|