Charakterek |
Moderator |
|
|
Dołączył: 22 Paź 2005 |
Posty: 579 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Radom |
|
|
 |
 |
 |
|
Oświetlenie peronów. Albo żarówki, albo ledy. Do tej pory za dużego wyboru w ledach nie było. Zdecydowałem się na żółte, bo rozpraszały światło. Nie skupiały tak, jak białe. Poza tym białe miały jak dla mnie tą nieznośną rtęciową biel. Można było się zdecydować na diody SMD, ale ich lutowanie przyprawia o zawał.
Jak widać na powyższych obrazkach wygląd ich jest... No cóż, pretensjonalny. Wyglądają wstrętnie...
...i świecą równie źle, co wyglądają. Możecie mi wierzyć lub nie, ale bateria 14 diod oświetla tyle o ile...
W końcu pojawiły się diody flux i super flux. Nareszcie dawały fajne, rozproszone światło! Od razu zdobyły moje serce i nimi podświetliłem wszystkie domki na makiecie. Kąt świecenia 100 - 120 stopni także miał sporo zalet! Ale nadal to były białe diody. Takie ultrabiałe. Ten stan rzeczy nie mógł trwać długo i pojawiły się diody flux o ciepłej barwie światła. Takie zbliżone do żarówkowego. No to już rozkosz. Takie zakupiłem i postanowiłem coś zrobić z peronami. A więc do roboty!
Z lewej tak wygląda dioda od spodu. Ma 4 nóżki, ale wystarczy połączyć 2, by świeciła. Dwie nóżki są zwarte ze sobą. W tym konkretnym przypadku są to nóżki górne i dolne. Bierzemy je w szczypce, obracamy o 90 stopni dookoła własnej osi a następnie rozginamy na boki, by uzyskać taki efekt jak po prawej.
Następnie lutujemy diody (pięć w zupełności wystarcza na peron fallera). Nie będę pisał co ile centymetrów należy wlutować diodę, by uzyskać równomierne oświetlenie, gdyż to każdy musi sobie sprawdzić doświadczalnie.
Diody lutujemy od góry, by na dole było raczej pusto.
Następnie peron w miejscu montażu diod podklejamy czarną taśmą. Pozwoli to uniknąć przebijania światła diod przez dach peronu.
Przymiarka i wyprowadzenia elektryczne.
w miejscu diod punktujemy poxypolem przezroczystym (on super łapie diody!)
i przyklejamy trzymając diody przez ok 10 min do stwardnienia kleju (wtedy będą super przylegały)
Obowiązkowy opornik (ja zasilam 12V prądem stałym, więc wybieram opór z zakresu 400 - 500 ohm, ale przy 16 V zmiennym nie od rzeczy będzie 1 kilo ohm, można też dać na drugi drut diodę prostowniczą i mniejszy opornik 680 ohm)
No teraz przyznacie, że wygląda szałowo!
A świeci jeszcze fajniej!
Serio, fajniej i przyjemnym dla oka światłem:
Gdzie takie cudo kupić? Ja zakupiłem na Allegro:
[link widoczny dla zalogowanych]
a ma je ten allegrowicz
[link widoczny dla zalogowanych]
jeszcze porównanie światła diod "ciepłych" i normalnych białych flux:
 |
|